Atre i trochę koloru.

Witam serdecznie. Już na samym początku, pragnę pochwalić się Wam moją wesołą twórczością. Większość z Was, została już osobiście przeze mnie poinformowana o tworzącym się opowiadaniu "Chiaki x Sumire", które możecie czytać na tej (Klik!) stronie, oraz wszelkie aktualizacje dotyczące tego projektu możecie śledzić na specjalnej grupie na facebook'u (O to tu.). Szczerze powiedziawszy, ostatnio przeżywałam mały kryzys, w związku z czym nie bardzo byłam w stanie pisać. Na szczęście niedawno wróciła wena i wciąż tworzę, dzięki czemu nie będziecie narażeni na opóźnienia w dodawaniu nowych rozdziałów.
W czasie mojego zastoju pisarskiego, stworzyłam część prologu do nowego komiksu, który możecie znaleźć na moim deviantArt'cie (Tutaj!). Planuję w najbliższym czasie narysować jeden rozdział. Nie wiem, czy będzie tego kontynuacja. Jest to luźny projekt, jednak zachęcam Was do wypowiadania się na jego temat i dzielenia się ze mną Waszymi opiniami.
Ach... dawno nic nie pisałam na blogu. Trochę wyszłam z wprawy, teraz też piszę motywowana pewnym filmikiem, który chciałabym Wam pokazać. Jest to AMV (AMV?) zrobione ze scen z Durarara! z podkładem muzycznym TheBandWithNoName - Misfit. Zapraszam do obejrzenia całości:

Normalnie bardzo rzadko słucham tego typu muzyki, ale w tym utworze się zakochałam. Rytmiczna, łatwo wpadająca w ucho, zalatująca na kilometr świeżością i pogodą ducha. Także sama animacja zrobiła na mnie duże wrażenie.