Panieneczka


Panieneczko niezgrabna laleczko
Za uśmiechnięte twe lico i udane położnictwo
mały świat, światek maleńki
Mógłby zejść z obłoków i wskoczyć do butelki
Miła ma, moja malusieńka
Jak nie powiesz mamie to dostaniesz cukierka
Moja Ty, milutka, cwaniutka
Jak powiesz Tatusiowi twa historia będzie krótka


I nic, co opowiesz swoim lalkom
Nie będzie kłamstwem i scenariuszem zabawkom
I nic, co wyszczerą twe usteczka
Nie poruszy nikim jak wiatr kukiełeczką


Cicho sza, cicho sza
Szepcze w Twojej głowie moje zbreźme sza la la
Cicho sza, cicho sza


Nawet jak się umyjesz to tak jak ja będziesz brudna
Zawsze będziesz dla siebie trudna
Nie będziesz już nigdy sobie obłudna
Sprawa prosto rozwiązana choć z pozoru była trudna


Nic nie stało się
Nic się takiego nie wydarzyło
Co się miało spalić doszczętnie się skopciło
Nic nie stało się
I nikt nie będzie pamiętał
Małej dziewczynki z najwyższego piętra